ałe ciała Układu Słonecznego dzielą się na planetoidy, komety i meteoroidy. Teoretycznie różnią się one składem chemicznym, wielkością i miejscem powstania. W praktyce jednak kometami nazywa się te obiekty, które wykazują aktywność kometarną, tzn. zbliżając się do Słońca uwalniają lotne substancje, pozostawiając za sobą charakterystyczną smugę, nazywaną warkoczem. Meteoroidami nazywane są z kolei wyłącznie ciała, które dały zjawisko meteoru, a wszystkie pozostałe to planetoidy, nawet jeśli swym składem chemicznym przypominają komety, lecz unoszą się z dala od Słońca.




gromna większość planetoid okrąża Słońce w głównym pasie planetoid, pomiędzy orbitą Marsa i Jowisza, w średniej odległości prawie 3 AU. Okrążenie gwiazdy zajmuje im 4,5 roku, a łączna masa wszystkich obiektów z głównego pasa szacowana jest na zaledwie 1% masy najmniejszej z planet, Merkurego.

ierwszą zaobserwowaną planetoidą była Ceres, którą odkryto w pierwszym dniu XIX wieku, a dokonał tego Giuseppe Piazzi. Początkowo sądzono, iż jest to brakująca planeta, istnienie której było wymagane przez prawo Titiusa-Bodego, mówiące o rzędzie kolejnych odległości planet. Korzystając ze znanego już w 1766 roku wzoru:
r = 0,4 + 0,3 x 2n, dla n = -nieskończoność, 0, 1, 2...
obliczono, że pomiędzy orbitą Marsa i Jowisza powinna znajdować się jeszcze jedna, mała planeta. Jednak gdy odkryto kolejne planetoidy: Pallas (marzec 1802, Wilhelm Olbers), Juno (1804, Karl Harding), Westa (1807, W. Olbers), stało się oczywiste, że tam, gdzie szukano jednej planety, znajduje się dużo małych "planet" (stąd zapewne nazwa planetoidy). Obecnie co roku odkrywa się ponad 1000 nowych obiektów w głównym pasie planetoid.

Eros pisane powyżej obiekty krążą po orbitach kołowych, w stałej odległości od Słońca, są więc, z punktu widzenia nauki, mało interesujące, gdyż ich zachowanie można przewidzieć. Dużo bardziej interesujące okazały się te, które poruszają się po nietypowych orbitach. Jedną z nich jest Eros, odkryta w 1898 roku. Krąży ona po orbicie eliptycznej i zbliża się do Słońca na odległość nieco ponad 1 AU, a do Ziemi na kilkanaście milionów kilometrów. Do lat 30-tych XX wieku planetoida ta była najbliższym Ziemi ciałem po Księżycu. Później odkryto kolejne podobne do Erosa obiekty, których orbity przecinają orbity Marsa, Ziemi, Wenus, a nawet Merkurego i prędzej czy później musi dojść do zderzenia którejś z nich z jedną z planet. W najbliższym czasie można będzie zaobserwować planetoidę Toutatis, która 31 października 2000 roku zbliży się do Ziemi na odległość 11,1 mln km, a 29 września 2004 będzie od nas odległa zaledwie o 1,5 mln km.

Eros w trzech wymiarach ednak obiekty głównego pasa planetoid odwiedzają nie tylko wewnętrzne rejony Układu Słonecznego, lecz zapuszczają się także w rejony gazowych gigantów. Pierwszą tego typu planetoidę odkryto w 1920 roku i nadano jej nazwę: planetoida Hidalgo. W swym peryhelium, czyli punkcie najbardziej odległym od Słońca, oddalona jest od naszej gwiazdy o 10 AU, a jej obieg trwa 14 lat. W 1977 roku odkryto kolejną, najsłynniejszą z planetoid "dalekobieżnych" i nadano jej nazwę Chiron (najsłynniejszy z centaurów). Okrążenie Słońca zajmuje jej prawie 51 lat i porusza się w odległości 8,5-18,9 AU od niego. Obie planetoidy, wraz z innymi im podobnymi, nazywa się centaurami.

Ida lanetoidy są na ogół nieregularnymi bryłami o rozmiarach rzędu kilometrów. Gabaryty jedynie około 1000 obiektów w głównym pasie przekraczają 30 km, z czego około 200 ma średnicę większą niż 100 km, a tylko 3 mogą poszczycić się wymiarami przekraczającymi 500 km (Ceres, Pallas i Westa). W wyniku wzajemnych zderzeń planetoidy ulegają kruszeniu, co powoduje zmiany ich wielkości. Niektóre większe obiekty mogą, dzięki swej masie, utrzymać na swojej orbicie odłamane części, które stają się ich satelitami. Sonda Galileo u jednej z planetoid (Ida) odkryła mały księżyc, co jest dowodem na prawdziwość tej tezy.




Pluton o odkryciu Urana i Neptuna sądzono, że znamy już wszystkie planety Układu Słonecznego. Jednak orbity tych dwóch planet nie były zgodne z teoretycznymi obliczeniami. Zaczęto więc podejrzewać, że istnieje jeszcze jedna, dziewiąta planeta. W roku 1905 Percival Lowell obliczył orbitę hipotetycznej planety i rozpoczął poszukiwania. Nie dożył jednak do dnia, w którym odkryto ów obiekt. Dokonał tego 21 stycznia 1930 roku jego asystent - Clyde Tombaugh. Po dokładnym przyjrzeniu się nowej planecie okazało się, iż jej masa jest 6-7 razy mniejsza niż wskazywały na to obliczenia Lowell'a. Ponieważ tak mała planeta nie mogła zakłócać orbity Urana i Neptuna w sposób jaki to miało miejsce, musiało to oznaczać, że istnieje dziesiąta planeta. Wieloletnie jej poszukiwania nie dawały rezultatów.

połowie XX wieku astronom amerykański Gerard P. Kuiper wysnuł teorię, według której poza orbitą Neptuna miał istnieć pas planetoid podobny do tego, jaki znajduje się pomiędzy Marsem i Jowiszem. Jego obecność tłumaczyłaby niezgodność masy Plutona i potwierdzała niektóre hipotezy dotyczące powstania Układu Słonecznego. Jednak ówczesne przyrządy nie pozwalały na tak dalekie obserwacje małych i ciemnych obiektów. Dopiero w 1992 roku możliwe było potwierdzenie teorii amerykańskiego astronoma - poza orbitą Neptuna rzeczywiście istniało skupisko planetoid okalające cały Układ Słoneczny. Aby uczcić jego teoretycznego odkrywcę, nazwano je pasem Kuipera. Po dokładnej analizie obiektów należących do wspomnianego pasa, okazało się, że również Pluton musi być jednym z nich, gdyż swoimi rozmiarami i położeniem nie odbiega od planetoid pasa Kuipera.

luton jest mniejszy o prawie 1/4 od naszego Księżyca, posiada jednak cienką i rzadką atmosferę, a nazwę swą zawdzięcza bogowi świata pozagrobowego. W czasie swej 250-letniej wędrówki wokół Słońca po orbicie eliptycznej zdarza się, że Pluton znajduje się bliżej naszej gwiazdy aniżeli Neptun. Sytuacja taka trwa około 20 lat i ostatnio miała miejsce w latach 1979-99. Jeżeli więc czytający ten tekst urodził się pomiędzy 1968 a 1988 rokiem, to w szkole, na lekcjach geografii i fizyki został co najmniej dwa razy okłamany: pierwszy raz, gdy wmawiano mu, że Pluton jest planetą, drugi, gdy twierdzono, że jest to najdalej położona planeta. O ile jednak pierwszy fakt nie był wówczas znany, o tyle o drugim wiedziano od mniej więcej stu lat.

FIZYCZNE WŁASNOŚCI PLUTONA
Średnia odległość od Słońca:5,98 x 109 km (40 AU)
Średnica równikowa:2280 km (0,18 śr. Ziemi)
Średnica biegunowa:2280 km
Masa (x1024):13,6
Masa (masa Ziemi = 1):0,0021
Średnia gęstość:1,5 g/cm3
Okres rotacji:6,387 dnia
Okres obiegu:249 lat
Prędkość obiegu:?
Równikowe przyspieszenie
grawitacyjne:
0,72 m/s2
Równikowa prędkość
ucieczki:
1,27 km/s
Ciśnienie atmosferyczne:?
Temperatura na powierzchni: -230oC
Jasność:+14,8 m
Księżyce:1: Charon




cenia się, że w ciągu doby do atmosfery ziemskiej wpada kilkaset milionów meteoroidów. Poruszają się one z prędkościami od 12 do 72 km/s, w zależności od tego, czy Ziemię doganiają, czy też biegną jej na spotkanie. Przy tak dużych szybkościach zetknięcie z atmosferą powoduje silne tarcie i większość obiektów ulega spaleniu już w jej górnych warstwach. Większe ciała są w stanie wniknąć głębiej i spowodować charakterystyczne zjawisko meteoru. Największe z nich, zwane bolidami, potrafią zwrócić na siebie uwagę przypadkowych osób, a nawet dotrzeć do powierzchni Ziemi. Nazywamy je wtedy meteorytami. Wśród obiektów, które zdołały przetrwać przelot przez atmosferę i dotrzeć do powierzchni naszej planety, największym z dotychczas znalezionych jest meteoryt o rozmiarach 3m x 2,8m x 1,2m i masie około 60 ton. Znajduje się on obecnie w miejscu swego upadku - w Hoba w południowo-zachodniej Afryce.
Ze względu na skład chemiczny meteoryty dzieli się na kamienne (około 66% wszystkich znalezisk), żelazne (30%) i żelazno-kamienne (4%).

Czy można zginąć od uderzenia meteora?
Przyczyna śmierciPrawdopodobieństwo
Wypadek drogowy1:100
Morderstwo1:300
Pożar1:800
Wypadek z bronią palną1:2500
Spadek planetoidy/komety
(dolna granica)
1:3000
Porażenie prądem1:5000
SPADEK PLANETOIDY / KOMETY1:20 000
Katastrofa lotnicza1:20 000
Powódź1:30 000
Tornado1:60 000
Jadowite ukąszenie1:100 000
Spadek planetoidy/komety
(górna granica)
1:250 000
Wypadek z ogniami sztucznymi1:1 000 000
Zatrucie jadem kiełbasianym1:3 000 000
Źródło: Dana Desonie, Katastrofy kosmiczne

zęść z meteoroidów jest pozostałością materii, która nie została wykorzystana przy tworzeniu się planet; część powstała w wyniku rozpadu planetoid w trakcie ich wzajemnych zderzeń; inne wskutek rozproszenia materii kometarnej w pobliżu Słońca. Meteoroidy należące do ostatniej grupy, poruszają się po orbitach komet, z których powstały, tworząc strumienie materii. Gdy Ziemia przechodzi przez taki strumień, mamy do czynienia z rojem meteorów, a punkt sfery niebieskiej, z którego wydają się wylatywać, nazywa się radiantem roju.

Strumienie meteorów oraz związane z nimi komety i planetoidy
Strumień meteorówKometa lub planetoidaOkres widocznościMaksimum widoczności
Kwadrantydy?28 XII - 7 I3/4 I
Wirginidy?13 II - 8 IV18 III
LirydyTchatcher16 IV - 25 IV20 IV
Eta-Akwarydy1P/Halley21 IV - 12 V5 V
Skorpidy-Sagitaridy2P/Encke1 VI - 15 VII18 VII
Delta-Akwarydy Pd?16 VII - 10 IX13 VIII
Delta-Akwarydy Pn?14 VII - 18 VIII29 VII
Perseidy109P/Swift-Tuttle23 VII - 22 VIII12/13 VIII
Drakonidy21P/Giacobini-Zinner6 - 10 X9 X
Orionidy1P/Halley15 - 29 X21 X
Taurydy Pd2P/Encke17 IX - 27 XI30 X / 7 XI
Taurydy Pn2P/Encke12 X - 2 XII4/7 XI
Andromedidy3D/Biela25 IX - 6 XII14 XI
Leonidy55P/Tempel-Tuttle14 - 20 XI17 XI
Geminidy3200 Phaeton6 - 19 XII13/14 XII
Ursydy8P/Tuttle17 - 24 XII22 XII
Źródło: Encyklopedia geograficzna świata, t. 8, OPRESS, Kraków 1997